Frisbee ze Spanielowatym...

Ostatnimi czasy wyciągnąłem gumiaczka TRIXIE, który psa nie widział od hmm 3miesięcy? Chyba tak. Jak zareagował na to mały rudy, kudłaty pieseczek?
 

Niby wszystko co do pyszczka jest beee...
...A jednak po tak długim rozstaniu za gumiaczkiem i ogólnie za frisbee coś w nim błysnęło. Po zobaczeniu Trixiaka świecił oczkami, jego wzrok to było coś w stylu "no błagam daj daj pomemlać". Szarpaliśmy się, łapał długie rzuty, vaulty, reverse! No cudo z tego spanielucha.

Zaskakiwać to On potrafi!Wczorajszy trening miał być ogólnie agilitowy, ale jakoś tak gumiaczek wpadł mi pod ręce i wyszedłem z nim na podwórko. Nie liczyłem na nić poważnego, a jak to się skończyło? A no tak:

A Tutaj krótki filmik z tego frisbowanka (reverse nr2 jest bardzo kiepski wiem.).

Gofer

Gofer to kundel mojej kuzynki. Mix miksów wszystko z wszystkim tak naprawdę każdy widzi w nim inną rasę :P
Pracuje z nim od niedawna, ale od zawsze wiedziałem że siedzi w nim ogromny talent.

Jakie mam plany z nim związane?
Będzie wspaniałym psem sportowym na pewno kiedy zrzuci kilka kg zabierzemy się za figury fristyle'owe we frisbee typu vaulty. Planuje wyrobić mu też podstawy agility i póki ma lekką nadwagę biegać je na pustych hopkach. Jest BAAAARDZO lotny! Na pierwszym spotkaniu z frisbee łapał rzuty na 3-5m z wysokim jumpem! Jak już pisałem uwielbia zabawki, a że to jest dla mnie nowe doświadczenie, sam się uczę :P Gofer to pierwszy pies z którym mogę regularnie pracować na zabawki. Jego nakręcenie na szarpaki, dyski itd. jest trochę przytłaczające, bo jeśli chcę nauczyć go czegoś np. wchodzenie na przedmioty to on szczeka i patrzy na mnie "rzuć no rzuć".

Jaki on jest?Jest SZALONY! Bardzo nakręcony na wszystkie zabawki. Brzydko mówiąc jest powalony ale za to go uwielbiam! Kiedy pierwszy raz pokazałem mu dyski świecił oczami! Ledwo wybiegnie z kojca a już szuka zabawki po podwórku przyniesie pod nogi i szczeka patrząc się wzrokiem "rzuć mi, rzuć!".


Dla niedowiarków wklejam filmy z:

Pierwszego spotkania z frisbee

Trzeciego spotkania z frisbee


1080p please!

SAY YES... Czyli jak nauczyć przytakiwania głową!

To pierwszy poradnik na tym blogu, więc przepraszam za wszelkie niedociągnięcia.

Coraz częściej spotykamy się z różnymi "niestandardowymi" sztuczkami, której wykonują czworonożni przyjaciele naszych znajomych. SAY YES to sztuczka nag którą długo myślałem jak nauczyć... Wpierw próbowałem naprowadzać smakołykiem, nie podziałało. Więc wymyśliłem inną metodę! Jak wygląda ta sztuczka? Zobacz Tutaj.

Potrzebne nam będą:
*Kliker


*Smakołyki

*Coś do targetowania nosem (np. wieczko od słoika)

*Zabawka dla rozruszania pieska

*No i oczywiście pies!

****
Masz już wszystko? Do dzieła!

1. Weź swój przedmiot do targetowania do ręki i trzymaj tak aby pies myślał że ma targetować dłoń. Klikaj i nagradzaj każde spojrzenie/dotknięcie w nasz target.


2. Jeśli nasz pies  potrafi już ładnie targetować, przechodzimy do następnego kroku. Trzymany nasze wieczko nadal w dłoni i dajemy psu przed klatkę piersiową, czekamy na reakcje jeśli dotknie lub skinie głowę aby targetować klikamy i nagradzamy. Stopniowo obniżamy dłoń z targetem.


3. Kładziemy target na ziemi. Czekamy na reakcje psa. Na tym etapie wyklikujemy tylko skinięcia głową. Jeśli główka pójdzie w stronę targeta *klik*-> smakołyk w górze. Powtarzamy czynność wielokrotnie, dodając komendę YES.

I GOTOWE! :D


UWAGI!
*Tym przedmiotem do targetowania może być WSZYSTKO! Naprawdę, możemy użyć np. Pudełeczka po słodkościach.

Pozdrawiamy i czekamy na efekty!
B&B

Witajcie ! :)

Nastał ten czas kiedy dodaje pierwszego posta na moim pierwszym blogu. Ja jestem Bartek i jestem włascicielem Bruna.

O czym będę pisał ?
Hmm głównie o Nas, o tym co sie dzieje u Bruna, co robimy. Napewno pojawią się tez jakieś recenzje bo w sumie głównie po to też załozyłem tego bloga ;p. Pojawią się też instrukcje typu JAK ZROBIĆ bo jestem typem handmadowca. Jako że spaniele to rasa, na którą raczej nie działają metody z internetu odnosnie nauki sztuczek to będę tez pisał tutaj o tym jak nauczyć danej
sztuczki.

Kilka słów na koniec.
Pierwszy post dosyć krótki żeby nie zanudzać. Mam nadzieje że trafie w gusta czytelnikow i znajdzie sie grono osób, które będą nas czytać :)

Pozdrawiamy B&B !